Summary: | Artykuł został poświęcony wybranym utworom Julii Hartwig, w których poetka próbuje ująć w słowo – i bez wątpienia jest to próba udana – jedno z najbardziej nieuniknionych i tajemniczych prawideł ludzkiej egzystencji, a mianowicie konieczność umierania. Doświadczenie przemijania, a nawet stałej obecności śmierci wyraża poetka poprzez uważne przyglądanie się rzeczywistości widzialnej, oczywistej, a nawet banalnej, którą jednak każdorazowo przekracza, by uchwycić to, co tajemnicze i niewyrażalne. W poezji Julii Hartwig nie brakuje wizyt zmarłych w świecie żywych, zarówno na jawie, jak i we śnie, co jest dowodem na to, że owe dwa światy – żywych i umarłych przenikają się, a może nawet więcej, że świat umarłych i żywych stanowią nierozerwalną jedność. Ten splot nie jest dla poetki niczym nadzwyczajnym, dlatego owe przejawy śmierci w życiu, czy też świata zmarłych w świecie żywych opisuje w sposób zupełnie racjonalny.
|